Cena bitcoina ma za sobą dość nudny weekend, w którym wydarzyło się stosunkowo niewiele. Wciąż znajdujemy się ledwo poniżej 20 tysięcy dolarów i nie wydaje się, aby to się zmieniło w nadchodzącym okresie. Zdaniem analityka anushsamal istnieje jednak szansa na rajd.
To jest to, co należy zrobić
Jeśli bykom uda się wypchnąć bitcoina powyżej określonej granicy cenowej przez dłuższy czas, istnieje możliwość, że rozpoczniemy kolejny rajd. Obecnie głównym oporem wydają się być okolice psychologicznej granicy 20 000 USD.
Powtarzające się odrzucenia mogłyby teoretycznie zepchnąć bitcoina z powrotem do 18 000 USD. Jeśli 20 000 USD uda się odzyskać, to w drodze do góry, 21 600 USD będzie kolejną dużą przeszkodą do pokonania przez byki.
Jeśli i ten poziom zostanie pokonany przez byki, wówczas bitcoin mógłby teoretycznie rozpocząć kolejny rajd. Jeśli jednak to się nie uda, niedźwiedzie prawdopodobnie zmuszą bitcoina do zejścia do poziomu 19 000 USD. Pod tym względem będzie to ekscytujący tydzień dla bitcoina.
Analiza techniczna
Ostatni spadek Bitcoina z poziomu 25 000 USD sprawił, że rynek znów stał się bardzo niepewny. Niedźwiedzie zdominowały wykres od miesięcy, a wskaźnik Relative Strength Index również w ostatnim tygodniu głównie utrzymywał się poniżej 0,5, co oznacza, że istnieje duża presja sprzedaży.
Bitcoin Price May Rally If Buyers Jump Above This Hurdle https://t.co/9DiF6MTUWx
— Bitcoin Debate (@BtcDebate) September 5, 2022
Cena Bitcoina zanurzyła się również poniżej 20 SMA na wykresie 4-godzinnym, co oznacza, że strona sprzedająca rynku ma kontrolę i napędza impet. Ogólnie rzecz biorąc, nie ma zbyt wiele nadziei dla bitcoina pod względem technicznym. Wiele wskaźników znajduje się w niedźwiedziej strefie i wiele musi się wydarzyć, by to odwrócić.
Z drugiej strony, często widzimy, że wszystko odwraca się w momencie, gdy rynek osiąga swój najczarniejszy punkt. W każdym razie wydaje się, że jesteśmy blisko, choć dopiero okaże się, czy najgorsze już minęło.