Voyager Digital złożył wniosek o upadłość w Nowym Jorku, zgodnie z wnioskiem o upadłość złożonym przez firmę kryptowalutową.
Chodzi o tzw. rozdział 11, czyli wniosek o ogłoszenie upadłości. Postępowanie upadłościowe na podstawie rozdziału 11 wstrzymuje wszystkie procesy cywilne i pozwala firmom na opracowanie planu naprawczego w czasie, gdy nadal działają.
Ponad 100 000 wierzycieli
Firma ma w swoim bilansie od 1 mld do 10 mld dolarów w aktywach kryptowalutowych. Z drugiej strony, ma również od 1 mld do 10 mld dolarów szacowanych zobowiązań. Przewiduje się, że będzie ponad 100 000 wierzycieli.
Trzy spółki zależne
Trzy spółki zależne o nazwach Voyager Digital Holdings, Voyager Digital LLC i Voyager Digital, Ltd. szukają ochrony. Wnioski o upadłość każdej z tych trzech firm zostały złożone w sądzie upadłościowym Południowego Dystryktu Nowego Jorku.
Według tych dokumentów, firmy są reprezentowane przez Kirkland and Ellis LLP.
Piątek wstrzymał nagrania Voyagera
Problemy wyszły na jaw tuż przed weekendem. W ostatni piątek Voyager wstrzymał wypłaty, wpłaty i handel kryptowalutami. Zrobili to rzekomo ze względu na obecne warunki rynkowe.
„Była to niezwykle trudna decyzja, ale wierzymy, że jest ona słuszna, biorąc pod uwagę obecne warunki rynkowe” – powiedział wtedy CEO Stephen Ehrlich. Właśnie teraz Ehrlich poinformował, że firma dobrowolnie przystępuje do restrukturyzacji.
Voyagers, today we began a voluntary financial restructuring process to protect assets on the platform, maximize value for all stakeholders, especially customers, and emerge as a stronger company. Voyager will continue operating throughout.https://t.co/TxlO4eua8E
— Stephen Ehrlich (@Ehrls15) July 6, 2022
Three Arrow Capital ciągnie wszystkich w dół
Voyager dzielił swoje łóżko z Three Arrow Capital (3AC). Ta ostatnia firma udzieliła Voyagerowi pożyczki w wysokości 650 milionów dolarów, ale nie może jej spłacić. W międzyczasie 3AC również złożyła wniosek o upadłość.
W informacji prasowej o tej „restrukturyzacji” można przeczytać, że 3AC odegrała główną rolę w upadku Voyagera. Ehrlich:
„Ta kompleksowa reorganizacja jest najlepszym sposobem na ochronę aktywów platformy i maksymalizację wartości dla wszystkich interesariuszy, w tym klientów. Platforma Voyager została zbudowana, aby umożliwić inwestorom dostęp do handlu aktywami kryptowalutowymi z prostotą, szybkością, płynnością i przejrzystością. Choć mocno wierzę w tę przyszłość, przedłużająca się niestabilność i zarażenie rynków kryptowalut w ciągu ostatnich kilku miesięcy, a także niewywiązanie się przez Three Arrows Capital („3AC”) z pożyczki udzielonej przez spółkę zależną firmy, Voyager Digital, LLC, wymaga od nas podjęcia przemyślanych i zdecydowanych działań już teraz. Procedura Chapter 11 zapewnia skuteczny i sprawiedliwy mechanizm maksymalizacji odzyskania należności.”
Według Frances Coppola, prawie połowę aktywów Voyagera stanowiły niespłacone pożyczki. Około 60% tych pożyczek jest (po ogłoszeniu upadłości, „przyszło” jest może lepszym słowem) w imieniu 3AC.
Firma maklerska i pożyczkowa
Model przychodów Voyagera można porównać do BlockFi. Jest to broker, więc możesz kupować i sprzedawać kryptowaluty, ale możesz też wpłacać kryptowaluty, aby zarabiać na nich odsetki. Następnie kryptowaluty te są pożyczane na przykład firmie 3AC. Aby pożyczyć kryptowalutę, musisz zaoferować zabezpieczenie, które da firmie pewną gwarancję. W przypadku 3AC to zabezpieczenie nie było wystarczające i teraz Voyager jest na skraju upadku.
Firmy kryptowalutowe, a w szczególności pożyczkodawcy, musiały w ostatnich tygodniach zmagać się z problemami z wypłacalnością, co uniemożliwiło użytkownikom wycofanie swoich pieniędzy. Celsius rozpoczął ten trend w zeszłym miesiącu i w połowie czerwca ogłosił, że zawiesi wypłaty. CoinLoan, CoinFLEX i Voyager w ostatnich dniach wprowadziły ograniczenia lub nawet całkowicie wstrzymały wypłaty.
