Niemcy zmierzają z dużą prędkością w kierunku poważnego kryzysu energetycznego, który może wywrzeć presję na całą gospodarkę. Na rynku terminowym ceny energii na przyszły rok rozpoczęły paraboliczny wzrost, zwiększając się o 720 procent od początku 2022 roku.
Energochłonne firmy w tarapatach
W związku z tymi podwyżkami, w tarapatach są szczególnie firmy, których działalność w znacznej części zależy od energii. Jeśli jest to twój największy koszt i widzisz, że rośnie o 720 procent w skali roku, bilans musi być bardzo silny, aby przetrwać.
Good Morning from #Germany, which is heading toward an electricity crisis. The 1y ahead power price has skyrocketed to almost €1,000 per megawatt hour. The electricity price has risen by 720% ytd. Such increases will bankrupt many energy-intensive firms. pic.twitter.com/UI7RYTpJ61
— Holger Zschaepitz (@Schuldensuehner) August 27, 2022
Jeśli coś nie zostanie zrobione szybko w Niemczech, kraj może znaleźć się w dużych kłopotach, i to dotyczy nie tylko firm. Również osoby fizyczne muszą co miesiąc płacić rachunki za energię, a ludzi, którzy już teraz borykają się z problemami, może w rezultacie czekać mroźna zima.
Wydaje się, że przynajmniej Niemcy nie docenili konfliktu na Ukrainie i konsekwencji sankcji. Pod tym względem Rosja trzyma główną gospodarkę Europy w imadle, co nie jest dobre dla kontynentu. Kraj nie może funkcjonować bez energii i obecnie wyraźnie widzimy wynikającą z tego panikę odzwierciedloną w cenach energii.
Co to oznacza dla bitcoina?
Zasadniczo, jeśli chodzi o wydobycie, nie oznacza to wiele dla bitcoina. Niemcy nigdy nie miały cen energii, które czynią atrakcyjnymi dla osób prywatnych lub firm wydobycie w Niemczech. Dla ceny bitcoina może to jednak mieć wpływ.
Ludzie po prostu mają mniej pieniędzy do zainwestowania i z pewnością, jeśli cała gospodarka znajdzie się pod presją, wszyscy prawdopodobnie uciekną do euro. W końcu jest to waluta, w której ludzie w Niemczech muszą płacić swoje rachunki.
Inflacja i kryzysy nigdy nie są dobre dla cen aktywów finansowych i ten rozwój sytuacji nie jest wyjątkiem. Jeśli sprawy w Niemczech znajdą się pod presją, reszta Europy również to odczuje, a nasz kontynent jest głównym motorem napędowym cen bitcoina. Więc w sumie jest to bardzo ciemny rozwój dla bitcoina.