Organizacja Narodów Zjednoczonych uważa, że kryptowaluty mogą potencjalnie podważyć suwerenność monetarną krajów rozwijających się. Dlatego organizacja zaleca wprowadzenie surowych zasad, które ograniczą jej stosowanie. W dokumencie zatytułowanym „Wszystko, co się świeci, nie jest złotem” ONZ pisze, że wady kryptowalut przeważają nad potencjalnymi korzyściami. Dotyczy to zarówno osób indywidualnych, jak i instytucji finansowych.
Obowiązkowa rejestracja wszystkich kryptowalut
W dokumencie ONZ wyraża szczególne zaniepokojenie ryzykiem społecznym i kosztami związanymi z kryptowalutami. Penelope Hawkings, przedstawicielka ONZ, informuje Decrypt, że ta rada dotyczy wszystkich produktów finansowych o wysokim współczynniku ryzyka.
Według Organizacji Narodów Zjednoczonych kryptowaluty mogą potencjalnie podważyć stabilność finansową krajów rozwijających się. Co więcej, organizacja widzi zagrożenia w dziedzinie przestępczości, a kryptowaluty ograniczają możliwości kontroli przepływów kapitałowych przez rządy. Krótko mówiąc, ONZ radzi, aby zmniejszyć atrakcyjność korzystania z kryptowalut.
Można to zrobić na przykład poprzez nałożenie dodatkowych podatków na transakcje i wprowadzenie obowiązku rejestracji portfeli. Ponadto, według ONZ, dobrze byłoby zabronić instytucjom finansowym posiadania kryptowalut. A także uniemożliwienie im oferowania usług kryptowalutowych swoim klientom.
Zakaz reklamy bitcoinów
To nie koniec działań Organizacji Narodów Zjednoczonych. Ten potężny organ zaleca również krajom rozwijającym się, aby zakazały reklam firm kryptowalutowych. Zarówno w miejscach publicznych, jak i w mediach społecznościowych. Według ONZ jest to „konieczność w kontekście ochrony konsumentów w krajach, w których znajomość finansów jest niska”. Według analiz, dopuszczenie niekontrolowanej reklamy może doprowadzić do „znacznych strat”.
Rohan Grey z Willamette University College of Law, przyczynił się do powstania opinii ONZ jako konsultant. Zdaniem Greya, brak przepisów prawnych jest główną przyczyną bólu, jakiego w niektórych przypadkach doświadczają konsumenci. „Ekosystem nie jest jeszcze dojrzały i dopracowany. Pozwalanie branży na robienie własnych rzeczy w tej chwili przypomina wprowadzanie na rynek nowego leku, który nie został jeszcze na niczym przetestowany” – powiedział Grey w rozmowie z Decrypt.
Rozwijajcie własne systemy płatności
Ostatnią radą ONZ dla krajów rozwijających się jest stworzenie własnych systemów płatności. Powinny one działać jako dobro publiczne, podobnie jak infrastruktura fizyczna budowana przez rządy. ONZ radzi też krajom rozwijającym się, by zbadały możliwości wprowadzenia cyfrowej waluty banku centralnego (CBDC).
CBDC to cyfrowa forma pieniądza fiat emitowanego przez banki centralne i rządy. Jest to swego rodzaju cyfrowy odpowiednik bitcoina. Podczas gdy cyfrowy pieniądz banku centralnego tworzy system finansowy, w którym rządy mają ostateczną kontrolę, bitcoin jest praktycznie jego przeciwieństwem. Bitcoin jest w końcu cyfrową walutą, nad którą nikt, a jednocześnie każdy ma ostateczną kontrolę.
Grey dostrzega nadejście cyfrowego pieniądza banku centralnego. „W przypadku CBDC nie musisz się martwić, że waluta nagle straci na wartości, jak to się dzieje w przypadku stablecoinów. Jeden dolar od rządu zawsze może być wymieniony na jednego dolara w rządzie” – mówi Grey. Nie jest jasne, w jakim stopniu przyczynia się to do zachowania siły nabywczej.