Spadający rynek często oznacza, że ludzie nie chcą konfrontować się ze swoim portfelem. Odwracają wzrok i HODLują, bo „jeśli nie sprzedasz, to i tak nic nie stracisz”. Mimo że wielu inwestorów siedzi z założonymi rękami, nadchodzi nowa fala zainteresowania.
Więcej ludzi poznaje bitcoina
.
Co roku odnotowuje się wzrost liczby wyszukiwań dotyczących bitcoina. Oznacza to, że duża liczba osób chce wiedzieć, czym jest bitcoin lub co się z nim dzieje. A to może spowodować pewien napływ. Ostatnie badanie Bank of America pokazało, że 90% ankietowanych chce kupić bitcoina w ciągu 6 miesięcy, więc te dane się uzupełniają.
Ten rodzaj gwałtownego wzrostu liczby wyszukiwań jest często spotykany podczas hossy. Na przykład widzieliśmy to w latach 2013, 2017, a także podczas zeszłorocznego rynku 2021. Musimy pamiętać, że obecnie znajdujemy się na rynku niedźwiedzia, co sprawia, że ten wzrost zainteresowania jest bardzo znaczący.
Oznacza to, że bitcoin jeszcze nigdy nie był tak popularny przy tak niskiej cenie. Coraz więcej osób poznaje bitcoina i chociaż ilość wyszukiwań jest prawdopodobnie spowodowana gwałtownym spadkiem w ostatnich tygodniach, to jednak dzięki temu ludzie mają kontakt z kryptowalutą i wszystkim, co się z nią wiąże.
Kryptowaluty i NFT
Logiczne jest, że ludzie często szukają terminu bitcoin, ponieważ jest to zwykle pierwsza kryptowaluta, z którą się stykają. Istnieją jednak kraje, w których terminy takie jak kryptowaluta czy Non-Fungible Tokens (NFTs) są nieco bardziej popularne pod względem ilości wyszukiwań.
Jeśli mówimy o terminie „kryptowaluty”, to tylko Francja, Maroko i Filipiny są najczęściej wyszukiwane. Jeśli spojrzymy na kraje, w których NFT są najczęściej wyszukiwane, znajdziemy głównie kraje azjatyckie. Japonia, Korea Południowa i Hongkong znajdują się w pierwszej trójce.
Ethereum jeszcze nie jest faworytem
Nie ma jeszcze ani jednego kraju na świecie, w którym wyszukiwane hasło „Ethereum” byłoby numerem 1, co nie jest zaskakujące. W końcu Bitcoin jest liderem rynku, a terminy takie jak „kryptowaluty” są preferowane przez ludzi, którzy mają styczność z – słowo mówi samo za siebie – kryptowalutami. Poza tym NFT przeżyły w zeszłym roku ogromny hype.
Być może Ethereum nie cieszy się obecnie zbytnim entuzjazmem, ale gdyby doszło do „flippingu” – wydarzenia, w którym Ethereum stanie się warte więcej niż Bitcoin – zmieniłoby się to także w trendach google.